|
|
|
|
Lucyfer
Wojownik
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 300
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 15:00, 03 Sty 2008 Temat postu: Podły plan Starego Króla, Powrót Lucyfera ukartowany?! |
|
|
Hmm... nie wiem jak zacząć... to będzie ciężkie do wyznania... tak więc
tak naprawdę to my (Stachu, Tuj i Ja - czego się spodziewaliście po
Upadłym?! A poza tym myśleliście że po sposobie w jaki zostałem po-
traktowany tak po prostu wrócę?! Sorkas, ale nie...) napisaliśmy cały
ten spam (wykorzystaliśmy do tego trzy kompy!!!)... tak to było wredne... bardzo wredne... ale w końcu po to cała ta "masterlandia" powstała... nie wierzycie?... pomyślcie... od samego początku razem
trzymały nas tylko i wyłącznie kłótnie! Raniliśmy siebie nawzajem, ale
w końcu wojna to część naszej ludzkiej natury... odchodziliśmy i
wracaliśmy... po to by odejść ponownie... tak, to było całkiem fajne,
ale nie można było tego ciągnąć w nieskończoność... chcieliśmy to
skończyć... to trwało za długo... i tak wpadliśmy na pomysł zaspa-
mowania forum... Stachu chciał się odpłacić za stracony autorytet,
ukradzioną mu "masterlandię" (zapytaliście się chociaż, czy można
po prostu zajebać nazwę forum?!), Tuj po prostu chciał się wyżyć,
a ja... zemsta... to słowo wystarczy... chciałem się zemścić za
sposób w jaki mnie kiedyś potraktowano... tak więc zaspamowaliśmy forum... ja się zemściłem, Tuj wyżył, Stachu odpłacił...w sumie to ja nie chciałem sie mścić... miałem całe to
forum serdecznie w dupie, ale zostałem namówiony... trochę mi
tego żal, ale nie jakoś szczególnie... nie żal mi ADMa, nie żal mi
Rzepki... żal mi normalnych userów... z całego serca pozdrawiam
anglova i resztę ziomków ... no więc... przepraszam was, że
również zostaliście - siłą rzeczy - skrzywdzeni...
Podsumowując... zniszczyliśmy newmasterlandię... nawet jeśli
ktoś zrobi z nią porządek to ślad i tak na niej pozostanie...
ADM nie był jednak dobrym ADMinem... narobił sobie wielu wrogów.
Z całego serca żegnam więc wszystkich (pomijając dwóch powyżej
wymienionych) przepraszam anglova, którego siłą rzeczy (potrzebowałem chwilki na napisanie posta, chociaż on i tak nie chciał mnie chyba zbanować, jako jedyny zachowałem pozory podczas niszczenia forum) musiałem okłamać, żegnam więc wam
Ja AbbAddON, tańczący na zgliszczach (ta ksywka to była próba
intelektu - oblaliście)...
|
|