|
|
|
|
Lavi
Strażnik miejski
Dołączył: 19 Paź 2007
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Warszawy
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 20:41, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Świętu Mikołaju!
Jako iż życie masz ciężkie ja Ci jeszcze na swe barki dorzucę parę bzdur i pierdółek. Na początku to ja bym się chciała poskarżyć na kota! On za cholerę nie chcę się nauczyć szczekać, owszem...szczeka, szczeka ale na gołębie, które latają za oknem. Święty Mikołaju, Dajana mówi, że szczury nie są szczurowate jak jej to wytłumaczyć? Eliza narzeka na to, że nie chcę być Kopciuszkiem, ale zrozum, że to z jednego powodu...bo Kopciuszek ciągle sprząta i się schyla. A mi ciągle coś strzela w kręgosłupie. Wojtek mówi, że jestem Brutalna i do twarzy mi z pejczem - kiedy ja wolę wykałaczki! One tak ładnie śmigają z jednego kącika ust do drugiego. Teraz to już będzie środek. Choinka nie powinna stać sama, żeby było jej weselej chcę prezenty. Ba! I to nie byle jakie...na pewno nie będzie to dmuchana Pamela Anderson - ona swoimi piersiami by mnie zabiła. Ja wolę dmuchanego Misia, a najlepiej to Pana od Geografii lub od włefu. Nie będę również narzekać na Księcia z Bajki. Chcę również dostać sznurówki - żółte w czarne kropki będą śmiesznie wyglądać. Pragnę również zapas strun, bo tamte są niestrunowate. Chcę tą kurtkę w kratkę! I skarpetki nowe! O, oo...i jeszcze może jakąś bluzę, gwiazdkę z nieba, renifera i wieloryba. Szczura szczurowatego weź ze sobą.
|
|