Sesja RPG... Kolejne rozdanie

Mongward

"Zabieraj kaprawe łapska od druidki.Jeśli ma sie nam na coś przydać,to nie może być splugawiona twoim śmierdzącym przyrodzeniem.Dobrze ci radzę.<spluwa na dlonie,rozciera ślinę i chwyta kostur>

Tenar

"Syn ku*** i orka! *Żar słoneczny oślepia półorka* " widzę, że jesteś głupcem nie tylko w czynach, ale także w słowach!"

Mongward

Tenar

"Piekne uderzenie krasnoludzie" *uśmiecha się i zjada magiczną jagodę, leczącą zakrwawiony nos*

Mongward

<kłania się>"Dziękuję,ma się fach w ręce<uśmiecha ukazując szeroki garnitur żółtych zębów>Kopsnij jagódkę,bo mi ścięgno naciągnęłaś szarpnięciem"

Tenar

*Podaję jagodę* "Masz. I Wybacz za słonecznika"

Mongward

<bierze jagodę z ręki elfki i wcina ze smakiem>Dzięki,niezłe.Z własnej uprawy?.A tak swoją drogą gdzie jest ten śmierdzący ciemnoskóry drow?"

ZbiQ2

<Wstaję > Krasnoludzie radze ci poinformować że jestem odporniejszy na ogłuszenie. <podchodzi i wali krasnoluda w twarz> masz odemnie prezent <poprawia dla elfki i drowa>a dla was też mam.<wychodzi z karczmy i niszczy wszystko co spotka na swej drodze>

Tenar

"A bo ja wiem? A jagoda zrodzona z potęgi natury" *chichoce*

"Głupiec z tego orka. Chcesz jeszcze jedną jagódkę?"

Mongward

"Zabiję sukinkota.<wybiega chwytając kij> Elfko,chodź popatrzeć jak się zabija półorków"

ZbiQ2

<odwraca się> No je*** nigdy nie ma dość. <Szybko znika z oczów krasnoluda i gubi pościg uliczkami Targos>

Mongward

"Tchórz.<krzycz za nim>SŁYSZYSZ?JESTEŚ TCHÓRZEM. <ścisza głos> a korzystając z chwilki czasu pójdę pozbierać broń.Może znajdę coś dla siebie.Chodź druidko"

ZbiQ2

<patrząć jak krasnolud z elfką wchodzi do karczmy> Ehh tchórz ja ci dam tchórza. Nadchodzi strażnik <kryje się>nadchodzi <uderza kijem strażnika i zabiera mu pancerz , miecz , tarcze ,hełm> A teraz masz moje rzeczy <ucieka do portu>

Mongward

<przemierzywszy nabrzeże uznałem,że jeśli zdobywać broń to tylko w sklepie,więc odszukałem jakiegoś gościa z niemałym magazynem i kupiłem za te ochłapy dane mi przez ojca(zgromadzone w sakiewce schowanej w miejscu,gdzie nawet najzuchwalszy złodziej nie odważyłby się zajrzeć) topór,młot,kolczugę i hełm z rogami.Tak wyposażony udałem sie na dalsze zwiedzanie miasta.>

PS:Wiecie oczywiście,że każdy zaczyna z kapitałem dającym szansę na zakup sprzętu?

ZbiQ2

Albo ukradnięcia ;D

	Forum O wszystkim i o niczym, za to z dużą dawką luzu Strona Główna -> Looźne gadki	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10, 11, 12 Następny
Strona 5 z 12